G D C G
1. A jeśli zabraknie na koncie pieniędzy
D C
I w kącie zagnieździ się bieda,
G D C G
Po rozum do głowy pobiegnę, niech powie,
D C
Co sprzedać, by siebie nie sprzedać.
G D
Ref. Zapiszę śniegiem w kominie,
e D
Zaplotę z dymu warkocze
C G
I zanim zima z gór spłynie
D (C D G)
Wrócę (i będę z powrotem).
2. A jeśli nie znajdę w swej głowie rozumu,
To paszport odnajdę w szufladzie.
Zapytam go, może on pewnie pomoże,
Poradzi jak sobie poradzić.
Ref. Zapiszę śniegiem w kominie...
3. A jeśli zabraknie ci w sercu nadziei,
Bo powrót jest zawsze daleko.
Przypomnij te słowa, wyśpiewaj od nowa,
Bym wiedział, że ktoś na mnie czeka.
Ref. Zapiszę śniegiem w kominie...
Ref. Zapiszę śniegiem w kominie,
Zaplotę z dymu warkocze
I zanim zima z gór spłynie
Wrócę i zawsze już będę z powrotem.