Zapiszę śniegiem w kominie

Robert Kasprzycki

   G         D       C            G
1. A jeśli zabraknie na koncie pieniędzy
               D            C
   I w kącie zagnieździ się bieda,
   G           D     C               G
   Po rozum do głowy pobiegnę, niech powie,
                   D          C
   Co sprzedać, by siebie nie sprzedać.

     G       D
Ref. Zapiszę śniegiem w kominie,
     e       D
     Zaplotę z dymu warkocze
     C       G
     I zanim zima z gór spłynie
     D       (C   D    G)
     Wrócę (i będę z powrotem).

2. A jeśli nie znajdę w swej głowie rozumu,
   To paszport odnajdę w szufladzie.
   Zapytam go, może on pewnie pomoże,
   Poradzi jak sobie poradzić.

Ref. Zapiszę śniegiem w kominie...

3. A jeśli zabraknie ci w sercu nadziei,
   Bo powrót jest zawsze daleko.
   Przypomnij te słowa, wyśpiewaj od nowa,
   Bym wiedział, że ktoś na mnie czeka.

Ref. Zapiszę śniegiem w kominie...

Ref. Zapiszę śniegiem w kominie,
     Zaplotę z dymu warkocze
     I zanim zima z gór spłynie
     Wrócę i zawsze już będę z powrotem.