G D
1. Chodzą ulicami ludzie,
e h
Maj przechodzą, lipiec, grudzień,
C G D
Zagubieni wśród ulic bram.
G D
Przemarznięte grzeją dłonie,
e h
Dokądś pędzą, za czymś gonią
C G D
I budują wciąż domki z kart.
C G
Ref. A tam w mech odziany kamień,
C G
Tam zaduma w wiatru graniu,
C G D
Tam powietrze ma inny smak.
C G
Porzuć kroków rytm na bruku,
C G
Spróbuj - znajdziesz, jeśli szukasz,
C G D
Zechcesz - nowy świat, własny świat.
2. Płyną ludzie miastem szarzy,
Pozbawieni złudzeń, marzeń,
Omijają wciąż główny nurt.
Kryją się w swych norach krecich
I śnić nawet o karecie,
Co lśni złotem, nie potrafią już.
Ref. A tam w mech odziany kamień...
3. żyją ludzie, asfalt depczą,
Nikt nie krzyknie, każdy szepcze,
Drzwi zamknięte, zaklepany krąg.
Tylko czasem kropla z oczu
Po policzku w dół się stoczy
I to dziwne drżenie rąk...
Ref. A tam w mech odziany kamień...