G D
1. Kiedy stałem w przedświcie, a Synaj
C e
Prawdę głosił przez trąby wiatrów.
G D
Zasmreczyły się chmur igliwiem,
e C D
Bure świerki o góry wsparte.
G D
I na niebie byłem ja jeden,
C e
Plotąc pieśni w warkocze bukowe
G D
I schodziłem na ziemię za kwestą
e C D
Przez skrzydlącą się bramę Lackowej.
G C G
Ref. I był Beskid i były słowa
C D
Zanurzone po pępki w cerkwi baniach
Rozłożyście złotych,
C D G
Smagających się wiatrem do krwi.
2. Moje myśli biegały końmi
Po niebieskich mokrych połoninach
I modliłem się złożywszy dłonie
Do gór Madonny Brunatnolicej,
A gdy serce kroplami tęsknoty
Jęło spadać na góry sine,
Czarodziejskim kwiatem paproci
Rozgwieździła się Bukowina.
Ref. I był Beskid i były słowa...