Whisky

Dżem

   G     C        G      C
1. Mówią o mnie w mieście:
   G       C     G  C
   Co z niego za typ.
   G        C     G   C
   Wciąż chodzi pijany,
   G             C     G    C
   Pewno nie wie co to wstyd.
   D
   Brudny, niedomytek,
     a
   W stajni ciągle śpi.
         C       G      a
   Czego szuka w naszym mieście?
          C      G     a
   Idź do diabła mówią ludzie.
                G   C G      C     G   CGC
   Ludzie pełni cnót, ludzie pełni cnót.

2. Chciałem kiedyś zmądrzeć,
   Po ich stronie być,
   Spać w czystej pościeli,
   Świeże mleko rano pić.
   Ja naprawdę chciałem zmądrzeć,
   Po ich stronie być,
   Pomyślałem więc o żonie,
   Aby stać się jednym z nich.
   Stać się jednym z nich, stać się jednym z nich.

3. Miałem na oku hacjendę,
   Wspaniała mówię wam,
   Lecz nie chciała w niej zamieszkać
   żadna z pięknych dam.
   Wszystkie śmiały się wołając,
   Wołając za mną wciąż:
   Bardzo ładny frak masz Billy,
   Ale kiepski byłby z ciebie
   Kiepski byłby mąż, kiepski byłby mąż.

4. Whisky, moja żono,
   Jednak tyś najlepszą z dam.
   Już mnie nie opuścisz,
   Nie, nie będę sam.
   Mówią: Whisky to nie wszystko,
   Można bez niej żyć,
   Lecz nie wiedzą o tym ludzie,
   że najgorzej w życiu to
   To samotnym być, to samotnym być.